Mii
Gość
|
Wysłany: Sob 20:37, 03 Wrz 2011 Temat postu: KP Mii |
|
|
Imię: Mii.
Wiek: Dojrzewająca.
Wataha: Samotnikiem jest!
Historia postaci: Mii jej nie pamięta... Ale to nieważne. Ja, krótko i sprawnie zastąpię ją, opowiem co się wydarzyło i dlaczego... A więc kiedyś ta młoda samica miała matkę, ojca może nawet rodzeństwo... Tak jak każdy, inny wilk... Ale jej historia jest o tyle nietypowa, że pewnego jesiennego dnia, szczeniak, poprzez wyśmiewanie się z jej wyglądu, jako iż miała jelenie rogi, straciła wiarę w siebie. Zamknęła się w sobie, ogłupiała... I wtedy w jej głowie pojawił się ON. Urojenie, mówiące jej, że nie jest niczego warta, wszystko robi źle... Uznawszy, że nie przyda się swojej rodzinie i, że jej nie chcą odeszła. Dorastała w samotni, aż traf chciał, że w swej nieustannej wędrówce, ją ''olśniło'' i uznała, że rodzice nie mogliby nie chcieć samiczki, jakąkolwiek by nie była. Ale ON postarał się by już ich nie odnalazła. Zwodził ją. Mówił, że idzie źle... Aż pewnego razu trafiła tutaj i wie, że jej jedynym celem jest odnalezienie rodziny. Tylko to trzyma ją przy życiu...
Ekwipunek: Długi, zielony szalik; 10 talarów.
Charakter Mii to nieufna, cicha i raczej przyzwyczajona do samotności wilczyca. Wpierw musiałaby obejrzeć dokładnie wszystkie watahy, zaznajomić się z kimś, by móc dokonać wyboru. Uśmiech, mimo, że często gości na jej pyszczku, jest strachliwy, taki, jakby Mii wiecznie się czegoś obawiała. W istocie w jej głowie siedzi głos (nie jest to demon, to urojenie!) który wyśmiewa się z samicy czego by nie zrobiła. Tak więc, kierując się jego radami, nie wybrała żadnej watahy. Bo przecież do żadnej nie pasuje, zawsze jest najgorsza... Byle obelga, czy źle zrozumiany żart doprowadzają ją do istnego wrzenia. Wiecznie szuka swojej rodziny, choć to, że ją znajdzie jest nikłe, ha niemożliwe! Ale tylko to, daje jej siłę do dalszego życia. I nie, nie jest pesymistką!
Wady: Ma urojenia, słucha się tylko tego, co mówi jej ON.
Coś więcej: Nie jest i nigdy nie będzie demonem! A gdyby ktoś miał wąty - ona jest po prostu chora psychicznie.
|
|